poniedziałek, 23 czerwca 2014

Dyktando z przymiotników złożonych

Rzymskokatolicki kościół pw. Św. Wawrzyńca w województwie kujawsko-pomorskim niedawno przeszedł remont. Zauważalną zmianą był nowy kolor ścian: burozielonobrązowe mury pomalowano perłowoszarą farbą. Mimo iż nowo mianowany proboszcz był średnio zamożny, całkowicie odmienił tę parafię w ciągu sześcioipółmiesięcznej renowacji. Niestety, Msze Święte zaczęto odprawiać trochę za wcześnie- świeżo pomalowane ściany nie zdążyły wyschnąć. W ten sposób dzieci wiernych, dotykając ścian tu i tam, pokryły się całe chemicznym barwnikiem. Wywołało to falę oburzenia. Bunt parafian podsycał niejaki Pan Wierzchosław (to takie imię - przyp. aut.), mieszkający w wolno stojącym domu na wzgórzu. W swojej niebieskosrebrzystej flanelowej koszuli, co prawda ubrudzonej szarą farbą, złożył daleko idący wniosek o danie ścianom wyschnąć. Przeszło tydzień później było już po wszystkim. W dodatku proboszcz zamontował w nawach zestawy głośnomówiące dla lepszej akustyki kościoła i w ramach pojednania zaprosił wszystkich wiernych na lekkostrawnego grilla.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz