wtorek, 25 marca 2014

O spotkaniu z Melą Deresz, czyli dlaczego dodałam zawód fizyka do listy zawodów, które mogę wykonywać w przyszłości

Ostatnio w naszym gimnazjum miało miejsce spotkanie z „ciekawym człowiekiem”, które naprawdę okazało się całkiem ciekawe. Dwunastego marca, około godziny 11.00, wszyscy uczniowie zebrali się na górnym korytarzu, aby poznać 24-letnią Melę Deresz i jej, wbrew pozorom, interesujące zajęcie. Mela jest bowiem studentką fizyki.

sobota, 22 marca 2014

Wiosna w duchu realizmu i abstrakcji, czyli co przygotowali dla nas projektanci




Wiosna – lato 2014. Kolejne trendy i uciążliwa myśl, że znów trzeba będzie wymienić pół szafy, żeby za nimi nadążyć. Nic bardziej mylnego.  Na szczęście moda lubi się powtarzać i czerpać z przeszłości, dodając coś nowego.




środa, 19 marca 2014

Zdrajca czy bohater?



Jack Strong to pseudonim operacyjny  Ryszarda Kuklińskiego, pułkownika Ludowego Wojska Polskiego, który decyduje się na współpracę z CIA. Mając dostęp do największych tajemnic Układu Warszawskiego jest najcenniejszym dla Amerykanów źródłem informacji za Żelazną Kurtyną. Jednak czy przekazując dane obcemu mocarstwu nie zdradza własnego kraju? Czy może działa mając na celu jego dobro? Najnowszy film Władysława Pasikowskiego „Jack Strong” jest opowieścią o tym niezwykłym człowieku i próbą odpowiedzi na pytania o  jego działania, wybory i cele. 


sobota, 15 marca 2014

W służbie wyklętym Niezłomnym

Uczniowie klasy trzeciej naszego gimnazjum zostali wolontariuszami fundacji "Niezłomni" i brali udział w ogólnonarodowej kweście, której dochód zostanie przeznaczony na ekshumacje i identyfikacje ofiar systemów totalitarnych - między innymi Żołnierzy Wyklętych pochowanych chociażby w bezimiennych, zbiorowych mogiłach powązkowskiej "Łączki".


Blog: Skąd decyzja, aby zostać wolontariuszem Niezłomnych?


Michał: Bardzo zainteresował mnie temat Niezłomnych, a sama idea zbierania pieniędzy na to, by dało się ich odnaleźć, wydała mi się niezwykła. Dlatego zostałem wolontariuszem.

Bartek: Trudno mi powiedzieć skąd taka decyzja. Po prostu, gdy Pani spytała, kto chce uczestniczyć w kweście, zdecydowałem się wziąć w niej udział. To był raczej odruch, a nie przemyślana decyzja
.

wtorek, 11 marca 2014

Z wyżyn Olimpu

Wywiad z uczniem klasy 3. gimnazjum, Radkiem, laureatem olimpiady. Opowiada nam o swoich zmaganiach z historią.


Reporter Filip: Skąd wziął się pomysł na udział w olimpiadzie? Czy pasjonowałeś się historią, czy może byłeś ciekawy, jak to jest przystąpić do olimpiady?

Radek: No cóż, początki wzięły się z tego, że jakoś historia mnie pociągała od zawsze,  a że w szkole trafiłem na bardzo dobrą nauczycielkę, która prowadziła mnie przez te wszystkie zakamarki wiedzy,  to skorzystałem z tego.


sobota, 1 marca 2014

Co porabiam w weekendy, czyli o mojej miłości do pchlich targów

  Specjalnie dla tych (zapewne odizolowanych od cywilizacji), którzy nie wiedzą, czym jest PCHLI TARG, wyjaśniam: „to rodzaj bazaru, na którym można nabyć lub wymienić towary lub produkty, głównie używane lub sprzedawane po niskich cenach. Pchli targ odbywa się najczęściej na otwartej przestrzeni” – to definicja Wikipedii. Według mnie to po prostu miejsca skupiające „kolorowych” ludzi i jeszcze bardziej „kolorowe” przedmioty.

 Uważam, że „łażenie” po tego typu miejscach jest nie tylko okazją do kupienia pięknych, unikatowych przedmiotów, ale także szansą do poznania ciekawych, czasem dziwacznych postaci. Sprzedawcy to najczęściej osoby starsze, posiadające ogromną wiedzę z każdej dziedziny – do historii oglądanej rzeczy dorzucą opowieść np. o tym, jak ich ojciec stracił nogę na wojnie lub o zupie zjedzonej na obiad!

  Ogromną zaletą pchlich targów jest to, że można kupić tam właściwie wszystko – urządzasz mieszkanie? Tu znajdziesz zarówno zasłony, jak  i żyrandol; szukasz prezentu na Święta? Wybieraj spośród dziesiątek swetrów, naszyjników czy porcelanowych figurek!