Reporter Filip: Skąd wziął się pomysł na udział w olimpiadzie? Czy pasjonowałeś się historią, czy może byłeś ciekawy, jak to jest przystąpić do olimpiady?
Radek: No cóż, początki wzięły się z tego, że jakoś historia mnie pociągała od zawsze, a że w szkole trafiłem na bardzo dobrą nauczycielkę, która prowadziła mnie przez te wszystkie zakamarki wiedzy, to skorzystałem z tego.
F: Czy trzeba się dużo uczyć, aby zdobyć jakieś znaczące miejsce?
R: Trzeba się uczyć i trzeba pracować, ale przede wszystkim ważne jest, żeby to, co robisz cię pasjonowało, bo w przeciwnym wypadku praca ci nie pomoże...
F: Ile czasu poświęciłeś na naukę do olimpiady?
R: Dużo, bardzo dużo.
F: Co jest najtrudniejsze dla olimpijczyka? Przygotowania czy stres przed pisaniem testu?
R: Moim zdaniem wszystko jest ważne, ale najważniejsza jest forma- jaki masz dzień. w jakiej kondycji sam się znajdujesz, bo jeżeli nie będziesz tego dnia się dobrze czuł, albo coś innego ci wypadnie, to cię kompletnie rozstroi. Wtedy nie będziesz w stanie napisać tego tak, jak możesz, i to jest największy problem.
J: Jakie masz rady dla przyszłych olimpijczyków?
R: Żeby pracowali nad tym regularnie i żeby robili to, co lubią, a nie to, co uważają, że powinni robić.
J: Dziękuję ci za udzielenie wywiadu, życzę powodzenia i trzymam kciuki.
Radek: No cóż, początki wzięły się z tego, że jakoś historia mnie pociągała od zawsze, a że w szkole trafiłem na bardzo dobrą nauczycielkę, która prowadziła mnie przez te wszystkie zakamarki wiedzy, to skorzystałem z tego.
F: Czy trzeba się dużo uczyć, aby zdobyć jakieś znaczące miejsce?
R: Trzeba się uczyć i trzeba pracować, ale przede wszystkim ważne jest, żeby to, co robisz cię pasjonowało, bo w przeciwnym wypadku praca ci nie pomoże...
F: Ile czasu poświęciłeś na naukę do olimpiady?
R: Dużo, bardzo dużo.
F: Co jest najtrudniejsze dla olimpijczyka? Przygotowania czy stres przed pisaniem testu?
R: Moim zdaniem wszystko jest ważne, ale najważniejsza jest forma- jaki masz dzień. w jakiej kondycji sam się znajdujesz, bo jeżeli nie będziesz tego dnia się dobrze czuł, albo coś innego ci wypadnie, to cię kompletnie rozstroi. Wtedy nie będziesz w stanie napisać tego tak, jak możesz, i to jest największy problem.
J: Jakie masz rady dla przyszłych olimpijczyków?
R: Żeby pracowali nad tym regularnie i żeby robili to, co lubią, a nie to, co uważają, że powinni robić.
J: Dziękuję ci za udzielenie wywiadu, życzę powodzenia i trzymam kciuki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz